Tor Kraków – sprawdź, gdzie w Krakowie i okolicach rozwiniesz dużą prędkość nie ryzykując mandatu

Część kierowców ma naturalne zapędy do szybkiej, dynamicznej i agresywnej jazdy samochodem. Niestety, brawurowa jazda niesie ze sobą ryzyko spowodowania wypadku i sprowadzeniem zagrożenia na innych uczestników ruchu. Co więc zrobić, gdy chcemy nieco przyspieszyć i wydobyć prawdziwą moc ze swojego pojazdu? Najlepszym rozwiązaniem będzie wyjście na tor wyścigowy, gdzie doświadczymy emocji w bezpiecznych warunkach!

Szybka jazda? Nie po ulicach i drogach krajowych!

Polska cieszy się niechlubną opinią jednych z najniebezpieczniejszych dróg w całej Europie. Zgodnie z danymi ETSC, w 2020 roku w wypadkach na drogach polskich zginęło 66 osób na każdy milion obywateli. Gorzej prezentuje się tylko Bułgaria, Rosja, Łotwa i Rumunia – w tym ostatnim państwie śmierć poniosło 85 osób na milion obywateli. Jednocześnie najczęstszymi przyczynami wypadków są te związane z prędkością: niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu czy pierwszeństwa przejazdu. Błędne myślenie z kategorii “zdążę, uda mi się szybko wykonać manewr” ma bardzo przykry skutek. Te tragiczne i przykre statystyki pokazują, że w naszym kraju nie brakuje brawurowych kierowców, którzy ograniczenia prędkości traktują jako “wskazówkę”, a nie jako polecenie. Pamiętajmy, że jazda po drogach publicznych służy do bezpiecznego przemieszczenia się z punktu A do punktu B, nie do testowania prędkości maksymalnej maszyny. Kolejne nowelizacje zaostrzają przepisy prawne i podnoszą kary za przekroczenie prędkości, a sankcje pozwalają nawet na czasowe odebranie uprawnień do kierowania pojazdem. Konsekwencje chwili nieuwagi czy odrobiny szaleństwa mogą skutkować słonym mandatem.

Co grozi za przekroczenie prędkości?

Na samym początku warto sobie przypomnieć, jakie są maksymalne prędkości dopuszczone na poszczególnym typie dróg dla samochodów osobowych. Najwięcej można jechać na autostradzie – do 140 km/h. Prędkość na drodze ekspresowej zależy od dostępnych pasów ruchu – na drodze dwujezdniowej do 120 km/h, na jednojezdniowej do 100 km/h. Z prędkością 100 km/h również pojedziemy na drodze krajowej z dwoma pasami w tym samym kierunku, zaś na pozostałych drogach do 90 km/h. Teren zabudowany nakłada na nas obowiązek jazdy z prędkością nie większą niż 50 km/h, a strefa zamieszkania – nieprzekraczania 20 km/h. Teraz zobaczmy na widełki taryfikatora i sankcje za poszczególne przewinienia przekroczenia prędkości:

  • Do 10 km/h – 50 złotych i 0 punktów karnych
  • Od 11 do 20 km/h – od 50 do 100 złotych i 2 punkty karne
  • Od 21 do 30 km/h – od 100 do 200 złotych i 4 punkty karne
  • Od 31 do 40 km/h – od 200 do 300 złotych i 6 punktów karnych
  • Od 41 do 50 km/h – od 300 do 400 złotych i 8 punktów karnych
  • Powyżej 50 km/h – co najmniej 400 złotych i 10 punktów karnych

Warto dodać, że przy przekroczeniu prędkości o co najmniej 50 km/h lub podwójne przekroczenie limitu prędkości (np. jazda 80 km/h w terenie z ograniczeniem do 40 km/h) obliguje funkcjonariusza do zatrzymania uprawnień. Prawo jazdy zostanie nam zabrane na 3 miesiące, a zakaz uprawomocni się po 24 godzinach od odebrania uprawnień. Jeśli takie wykroczenie się powtórzy, następne zatrzymanie będzie trwało aż 6 miesięcy, a kolejna powtórka skutkuje przymusowym skierowaniem na kurs prawa jazdy.

Czy mamy legalne alternatywy?

Pokusa przyspieszenia, sprawdzenia możliwości maszyny czy własnych umiejętności nie jest niczym nadzwyczajnym. Surowe sankcje, zdrowy rozsądek oraz troska o zdrowie własne i innych uczestników powinny jednak wyłączać chęć przekraczania prędkości. Na szczęście istnieją legalne alternatywy, które pozwalają na jazdę z tak zwanym “zamkniętym budzikiem”, czyli – w slangu sportów motorowych – prędkością maksymalną. Mowa tu o jeździe na torach wyścigowych, które – jako droga prywatna – zezwalają kierowcy na jazdę z prędkością, która na drodze publicznej byłaby niedozwolona. Choć Polska nie słynie z wielu autodromów, to wciąż mamy co najmniej kilkanaście tego typu obiektów rozsianych po całym kraju. Od Wrocławia przez Koszalin aż po Białystok, Polskę Centralną czy Lublin – miejsc jest naprawdę sporo. Dziś ugości nas Kraków – tor wyścigowy Moto Park to jeden z najnowocześniejszych i najbardziej rozbudowanych kompleksów sportowych w Polsce. Nie jest to zwykły tor kartingowy Kraków, lecz profesjonalnie przygotowane miejsce do doskonalenia technik bezpiecznej i dynamicznej jazdy pojazdem. Aby znaleźć to miejsce, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę “Tor Kraków Rzepakowa” – zwróćmy jednak uwagę, by był to “Kraków – tor samochodowy”, a nie “Tor Gokartowy Kraków” – to zupełnie dwa inne miejsca.

Tor Moto Park Kraków

Tor samochodowy Kraków ma długość 1050 metrów, jednak to nie jedyne miejsce, gdzie można poszaleć w ramach tego kompleksu. Do dyspozycji mamy także dwie niezależne od toru płyty poślizgowe – jedna w kształcie litery C, druga w formie prostokąta. Tutaj można doskonalić techniki jazdy i bezpiecznego zachowania się na drodze w sytuacjach kryzysowych. Jak sami właściciele toru deklarują, już niedługo ma powstać zupełnie nowy tor szutrowy. Ma on imitować tor motocrossowy Kraków dedykowany miłośnikom jazdy MX, 4×4 czy wyścigów WRC. Poza typową infrastrukturą torową, na miejscu znajdują się dwie sale szkoleniowe – jedna na 25 osób, druga aż na 40. Pozwala to na zorganizowanie wyjazdów integracyjnych dla zakładów pracy lub organizację urodzin, wieczorów kawalerskich czy innych okazjonalnych spotkań. Ponadto, na 400 metrach kwadratowych rozlokowano powierzchnię prezentacyjną z możliwością wjazdu pojazdów i motocykli. Dzięki temu istnieje możliwość organizacji eventów sportowych i spotkań branżowych – nie tylko z zakresu motoryzacji. Na terenie obiektu znajduje się parking na 5000 aut, co oznacza, że w razie organizacji zlotu tematycznego czy festiwalu motoryzacyjnego każdy uczestnik spokojnie znajdzie miejsce parkingowe.

Jak wygląda jazda na torze Kraków?

Rzut na nitkę toru Kraków pozwala stwierdzić, że będzie okazja zarówno do rozpędzenia maszyny, jak i sprawdzenia się na ciasnych wirażach. 9 zakrętów i 3 proste rozbiegowe pozwalają na dynamiczne pokonanie toru, wykorzystując potencjał maszyny. Fanów kina akcji możemy nieco zaskoczyć – tor w Krakowie pokonujemy wyłącznie na 2 i 3 biegu, bez dynamicznego i agresywnego zrywania biegów. Dzięki takiemu rozwiązaniu silnik pozostaje na wysokich obrotach, pozwalając wykrzesać maksimum prędkości i przyjemności z jazdy. Sam przejazd odbywa się pod czujnym okiem instruktora, który będzie na bieżąco podpowiadać i wydawać polecenia. Komend nie będzie zbyt wiele: ograniczają się głównie do “gaz” lub “lekki gaz” – czyli gwałtownego lub delikatnego przyspieszenia oraz “hamuj” lub “dohamuj” – czyli mocnego wytracenia prędkości lub lekkiego dociśnięcia hamulca. Czasami możemy też usłyszeć takie polecenie jak “ciasno”, czyli jazdę możliwie przy wewnętrznej krawędzi toru lub “redukuj”, czyli zmianę biegu z 3 na 2. Dynamiczne pokonanie toru Kraków pozwala uzyskać czas na poziomie 50-60 sekund wśród amatorów i 40-45 sekund pośród osób doświadczonych.

Przejazd po torze Kraków samochodem marzeń

Jeśli sądzimy, że nasz pojazd nie jest przeznaczony do jazdy po torze lub z pewnych względów chcemy spróbować jazdy innym autem, możemy skorzystać z ciekawej propozycji. Mowa tu o jeździe wymarzonym autem, takim jak Ferrari F430, Lamborghini Huracan, Dodge Viper czy Porsche 911. Nie musimy wydawać milionów złotych, aby stać się posiadaczem takiego cuda i kolejne dziesiątki tysięcy, by je utrzymać. Wystarczy kilkaset złotych, by zasiąść za kierownicą pojazdu i poprowadzić go po torze wyścigowym – cena porównywalna do kwoty mandatu za przekroczenie prędkości. Na rynku znaleźć można propozycje opiewające zarówno na pojedynczy przejazdy wybranym autem, jak i kilka okrążeń. Co ciekawe, istnieje też możliwość sprawdzenia kilku maszyn na zasadzie pojedynku. Wykupujemy wówczas pakiet 2, 3 lub 4 maszyn z dostępnej oferty i każdym z samochodów pokonujemy jedno okrążenie. Wybór jest naprawdę ciekawy – obok takich klasyków jak Ford Mustang czy Chevrolet Corvette spotkamy nietuzinkowe pojazdy: KTM X-Bow, Ariel Atom czy bolid Formuły Jedi. To doskonały pomysł na upominek dla osoby, która ogólnie interesuje się motoryzacją, lub która nie ma ścisłych preferencji co do wymarzonego auta. Co więcej – to nie tylko prezent urodzinowy czy bożonarodzeniowy; taki voucher możemy podarować pracownikowi jako upominek stażowy czy przyjacielowi jako wyraz wdzięczności.

Tor rajdowy Kraków – czy tylko dla mężczyzn?

Część osób może sądzić, że sportowe samochody, szybka jazda i gwałtowne przyspieszenia to domena zarezerwowana wyłącznie dla mężczyzn. Błąd! Kobiety takie jak Jutta Kleinschmidt (zwyciężczyni rajdu Dakar z 2001 roku) czy Lella Lombardi (pierwsza punktująca kobieta w Formule 1) udowadniają, że ryk silnika nie ma przypisanej płci. Doskonałym przykładem na naszym krajowym podwórku jest chociażby Karolina Pilarczyk – królowa polskiego driftingu, Europejska Mistrzyni Driftingu, która na torze ośmieszyła niejednego mężczyznę swoimi charakterystycznymi, różowymi pojazdami. Nie ma chyba lepszego sposobu na zaproszenie kobiet na tor, dlatego propozycję toru Kraków – przejazd kierujemy również do pań. Dzięki torowej infrastrukturze z powodzeniem zorganizujemy tu także imprezy okolicznościowe – wieczory panieńskie, urodziny w żeńskim gronie czy nietypowy wypad z przyjaciółkami. Jesteśmy pewni, że taka niecodzienna forma rozrywki wywoła pozytywne zaskoczenie i uśmiechy na twarzach uczestniczek zabawy na krakowskim torze.

Co warto wiedzieć udając się na tor wyścigowy Kraków?

Jeśli mamy to szczęście i otrzymaliśmy voucher “Jazda po torze Kraków”, z pewnością będziemy chcieli się dobrze przygotować na jazdę. Jak na każdym tego typu obiekcie, tak i tutaj mamy do czynienia z pewnymi wytycznymi. Aby prowadzić pojazd – niezależnie od tego, czy swój, czy wypożyczone auto marzeń – konieczne jest posiadanie czynnego prawa jazdy kategorii B. Na tor samochodowy Kraków przychodzimy minimum 10-15 minut wcześniej, by odbyć szkolenie teoretyczne i wysłuchać informacji od instruktora. Ten bowiem omówi zasady bezpieczeństwa oraz przekaże wskazówki na temat współpracy obdarowanego z instruktorem. Kategorycznie zabrania się przychodzenia w stanie nietrzeźwości lub zaburzonej świadomości spowodowanej alkoholem czy narkotykami. Osoby pijane lub odurzone zostaną usunięte z obiektu, a voucher ulegnie przepadkowi bez prawa do zwrotu pieniędzy. Co do ubioru – tutaj jedynym wymogiem jest obuwie z płaską podeszwą, zatem japonki czy szpilki zastępujemy obuwiem sportowym lub trampkami. Gdy już będziemy na miejscu, zrelaksujmy się i cieszmy się jazdą we współpracy z doświadczonymi instruktorami. Nie musimy się obawiać mandatu czy ewentualnych konsekwencji prawnych z przekroczenia prędkości czy agresywnej jazdy. Tor stanowi własność prywatną i ani straż miejska, ani policja, ani inna jednostka mundurowa nie może nakazać nam przestrzegania limitów prędkości. Taka przygoda z pewnością zostanie z nami do końca życia!


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *